Podróż z małym dzieckiem na dalekie trasy – samochód czy pociąg? – cz. 2

W pierwszej części artykułu pisaliśmy o wadach i zaletach podróży samochodem z małym dzieckiem. W tym tekście przechodzimy do transportu szynowego. Czy podróż pociągiem jest wygodniejsza i oszczędniejsza dla rodziców z maluchem?

Pociąg

Transport szynowy jest teoretycznie szybszy, bardziej ekonomiczny. Czy jednak tak jest naprawdę?

Zalety jazdy pociągiem:

  • Przy małej liczbie osób transport jest bardziej opłacalny. Szczególnie, gdy wkalkulujemy w to zniżki (dla dzieci, bilety rodzinne, darmowe przejazdy dla najmniejszych). Niestety przy każdej kolejnej podróżującej osobie koszt znacznie wzrasta, podczas gdy samochód spali niewiele więcej przy pięciu osobach jaki i przy trzech.
  • Toaleta dostępna jest cały czas – a jeżeli ta najbliższa jest zajęta, zawsze można przejść do tej w wagonie obok. Dzieci, które nie sikają już do pampersa, gdy zachce im się do ubikacji, najczęściej muszą do niej dotrzeć bardzo szybko. Bywa, że jadąc autem, nie ma takiej możliwości.
  • Możliwość ruchu. Dziecko nie jest przypięte do fotelika przez całą drogę. Może chodzić i bawić się swobodnie. Oszczędza to wielu rodzicom marudzenia i płaczu.
  • Atrakcja – jeśli na co dzień nie jeździmy z maluchem pociągiem, może być on zachwycony, jadąc nowym środkiem transportu.
  • Gdy podrutujemy sami z dzieckiem, możemy dać mu całą swoją uwagę.
  • Jeśli podróżujemy nocą, możemy zarezerwować wagon nocny.

Wady jazdy pociągiem:

  • Stosunkowo długi czas dojazdu do małych miejscowości, które nie leżą przy głównych trasach.
  • Konieczność załatwienia transportu z dworca do kwatery.
  • Ograniczona możliwość przewozu bagaży.
  • Trudności z jednoczesnym wyciągnięciem dziecka i toreb z pociągu.
  • Uciążliwości związane z ewentualnymi nieprzyjemnymi pasażerami.
  • Możliwość natknięcia się na kieszonkowców.
  • Niestety w wielu pociągach PKP toalety dalej nie są stale utrzymywane w należytej czystości.